Pogoria Morsuje

Pamiętaj, że najważniejsze jest bezpieczeństwo, dlatego zanim wskoczysz do przerębla upewnij się, że masz bieliznę na zmianę 😉 A tak serio…

Na morsowanie przygotuj:

  • strój kąpielowy – najlepiej załóż go już w domu,
  • ciepłe ubranie sportowe,
  • kaloryczną przekąskę lub coś słodkiego, ale nie gorącego do picia (np. przestudzona herbata z miodem). Dlaczego nie zalecamy gorących napojów? Bo przez trzęsące się z zimna ręce wszystko porozlewasz i się poparzysz 😉 No i jeszcze to, że – w dużym uproszczeniu – organizm sam po czasie ureguluje swoją temperaturę; dostarczając mu gorący napój oznajmiasz, że może już przestać „walczyć o przetrwanie”, a przecież chcemy, żeby trochę się wysilił…
  • czapka i rękawiczki – ale nie w wodzie; zachęcamy do pełnego morsowania z zanurzeniem, fajnie też trochę popływać albo zanurkować (byle nie pod lodem!),
  • karimata (żeby rozłożyć rzeczy i wygodnie się przebrać),
  • ręcznik,
  • buty „proste w obsłudze”,
  • przerębel dla Ciebie zrobimy – mamy siekiery, piłę i doświadczenie 💪 

Skarpety / rękawiczki neoprenowe nie są potrzebne, zachęcamy do morsowania bez nich. Stopy, dłonie i głowę też hartujemy, a do ochrony nóg przed lodem wystarczą stare tenisówki albo buty plażowe. Klapki / sandały mają tendencję do zsuwania się i odpływania.

Czego nie robić przed morsowaniem?

Przed kąpielą w zimnej wodzie nie pij alkoholu, gorącej herbaty lub kawy (zimnej też nie – podnosi ciśnienie), nie objadaj się zbytnio – lekka, ale kaloryczna przekąska jest KONIECZNA, najlepiej nie pal też papierosów. Nie ma też potrzeby „trenowania” w domu i brania przed morsowaniem zimnego prysznica. Niewskazane są też intensywne ćwiczenia przed morsowaniem (siłowe, biegowe itp.) – zwłaszcza, jeżeli dopiero zaczynasz zimną przygodę. Morsowanie jest na tyle „energożerne”, że można przedobrzyć i poczuć się słabo, jeśli brakuje Ci snu albo jesteś po treningu.

Jak morsować?

Bezpiecznie, zachowując zdrowy rozsądek i przestrzegając kilku zaleceń:

  • na samym początku – wysłuchaj wprowadzenia i zapoznaj się z zasadami panującymi na danym morsowisku; jeżeli jest, to podpisz listę obecności,
  • weź udział w rozgrzewce (w wygodnym i niezbyt grubym ubraniu) – powinna być lekka i np. z elementami rozciągania,
  • po rozgrzewce ściągnij ubranie i wejdź powoli do wody, z doświadczonym morsem jako przewodnikiem,
  • dla początkujących zaleca się wejście do pasa, a następnie kucnięcie z jednoczesnym wydechem – łatwiej potem wyjść, gdy poczujemy, że już wystarczy wychładzania,
  • uspokój oddech – z pewnością przyspieszy 🙂
  • nie morsujemy dla „bicia rekordów”, to nie są zawody (uwaga morsy-świeżaki: nie dajcie się ponieść euforii i nie przesadzajcie za pierwszym razem!) – czas morsowania to kwestia indywidualna, w miarę nabierania doświadczenia kąpiel można wydłużać. Przykładowo zalecamy na pierwszy raz 3 wejścia po 1 minucie,
  • nie odpływaj od brzegu – kontroluj, czy czujesz grunt pod nogami,
  • morsując zawsze zwracaj uwagę na reakcje organizmu,
  • po wyjściu z wody jak najszybciej wytrzyj się, ubierz (zaczynając od góry), wypij lub zjedz coś kalorycznego – dla dostarczenia energii,
  • morsuj regularnie, ale na początku nie częściej, niż 2-3 razy w tygodniu (to uzależnia!) – nie zaleca się wielokrotnych kąpieli jednego dnia,
  • słuchaj rad i uwag doświadczonych morsów,
  • dbaj o to, żeby morsowanie odbywało się w miłej i koleżeńskiej atmosferze,
  • pamiętaj: kąpiesz się na WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ. Za osoby niepełnoletnie odpowiadają ich dorośli opiekunowie.

 ⚠ Są i przeciwwskazania…

Poniższe dolegliwości uniemożliwiają morsowanie (BARDZO WAŻNE, potraktuj te informacje POWAŻNIE):

  • choroby serca i układu krążenia (między innymi nieleczone nadciśnienie),
  • dolegliwości układu moczowego,
  • epilepsja,
  • choroby naczyń mózgowych,
  • borelioza.

Powyższa lista nie jest kompletna i stanowi jedynie wskazówkę. Zalecamy przed rozpoczęciem przygody z zimowymi kąpielami konsultację u swojego lekarza rodzinnego i wykonanie podstawowych badań.

Pamiętaj: każdy morsuje NA WŁASNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ.

Po co to wszystko?

Z regularnego (co najmniej raz w tygodniu) morsowania płynie szereg korzyści, między innymi:

  • wzmocnienie systemu immunologicznego,
  • podniesienie odporności na chłód i mróz (szczególnie polecane „zmarzluchom” – tak, to prawda: jeżeli nie przepadasz za jesiennymi czy zimowymi chłodami morsowanie pozwoli Ci uodpornić się na niskie temperatury),
  • możliwość poznania innych pozytywnie „zakręconych” ludzi,
  • poprawa ogólnego samopoczucia – wydzielająca się podczas morsowania dawka endorfiny skutecznie poprawia humor na długi czas!,
  • przekonanie się, że nie ma rzeczy niemożliwych,
  • pomoc w walce z niektórymi schorzeniami – jak przy krioterapii medycznej.